Witamy w Nowym Roku! Urlop świąteczny się skończył, więc wracamy do pracy.
Sufity i ściany najlepiej łączyć papierem. Papier szpachluje się dość ciężko, ale warto, bo bardzo dobrze trzyma. Jest tylko kilka drobiazgów, o których trzeba pamiętać:
1. Kupujemy papier zgięty wzdłuż. To ta wzdłużna linia na zdjęciu. Dzięki tej linii nasze kąty proste będą ładnie wykończone. Ręcznie nie da się równo wyprofilować narożnika.
2. Kupujemy papier, który ma dziurki. Na zdjęciu je dobrze widać. Dziurki są po to, żeby powietrze, które dostało się do masy szpachlowej miało którędy z niej wyjść. Bez dziurek będą nam się robiły "pęcherze" powietrzne pod papierem.
3. Przed wklejaniem papieru trzeba go namoczyć.
Trzeba jeszcze pamiętać o tym, że zanim w ogóle zaczniemy szpachlować trzeba lekko zwilżyć ściany w miejscach, gdzie będziemy kładli papier czy flizelinę. Jeśli tego nie zrobimy to dużą część wody z papieru wchłonie od razu karton w płytach GK i wtedy nasza masa szpachlowa nie zwiąże tylko wyschnie. I będzie pękać.
Szpachlowanie płyt GK (tak jak ich kładzenie) to - wbrew pozorom - dość trudna praca. Jeśli zrobi się ją źle (albo na źle przygotowanej konstrukcji) to ściany będą pękać. Takie właśnie domy są później przykładem "tych kiepskich kanadyjczyków", "domów z tektury" itp określeń. Niestety w naszym kraju nie ma tradycji budowania tych domów, więc mnóstwo firm buduje je niezgodnie ze sztuką budowlaną, psując i te domy, i opinię szkieletów.
