Wpis: Domy Szkieletowe - hydroizolacje cd
Wokół punktów wodnych zakładamy gumowe kołnierze, aby ew. wycieki wychodziły na zewnątrz, a nie pomiędzy płytki a GK.
Kołnierze są duże i małe, w zależności od rury, którą mamy zaizolować.
Od 2004 roku prowadzę firmę budowlaną budującą drewniane szkieletowe domy kanadyjskie. Agnieszka Lipka
Wokół punktów wodnych zakładamy gumowe kołnierze, aby ew. wycieki wychodziły na zewnątrz, a nie pomiędzy płytki a GK.
Kołnierze są duże i małe, w zależności od rury, którą mamy zaizolować.
W trakcie szpachlowania robimy dalej hydroizolacje.
Po zasmarowaniu podłogi czas na ściany. Wszędzie tam, gdzie będzie dużo wilgoci lub wręcz wody trzeba położyć hydroizolację. Czyli łączenia płyt na ścianach łączymy taśmami, a potem smarujemy woderem. Dzięki temu mamy pewność, że woda w kabinie prysznicowej nie wniknie nam do płyt GK i konstrukcji.
Trzeba pamiętać, że same płytki nie chronią GK przed wodą, bo pomiędzy nimi jest fuga. Fugi z kolei (nawet te specjalne do łazienek) zatrzymują wodę w 95%, a pozostałe 5% niestety przechodzi dalej. Zatem bez hydroizolacji po jakimś czasie (czyt. po kilku latach) w ścianie zacznie się robić grzyb, a płytę GK będzie można wydłubywać palcem jako papkę gipsową.
Takie hydroizolacje konieczne są także w domach murowanych (tylko innych preparatów zwykle się używa), bo tam też pojawi się grzyb tylko innego rodzaju (inne grzyby rosną w murowanych, a inne na drewnie).
Gotowe do przecierania glify okienne:
Szpachlowanie to niewdzięczna robota z tej strony, że się robi, robi i nic nie widać.
Na zdjęciu poniżej "pomocnik szpachlarza" czyli.... szczudła! Znacznie poprawiają szybkość wykonywanej pracy.
A tak się na nich chodzi (zdjęcie z innej budowy, ale szczudła te same ;))
Komentarze