Wpis: Dom Kanadyjski - kominek cd
Kiedy już mamy oklejnoy cały tył komory grzewczej i dekompresyjnej oraz wyizolowany sufit pomiędzy komorą grzewczą a dekompresyjną możemy zamykać front.
I obłożyć go płytą z kratkami.
Kiedy już mamy oklejnoy cały tył komory grzewczej i dekompresyjnej oraz wyizolowany sufit pomiędzy komorą grzewczą a dekompresyjną możemy zamykać front.
I obłożyć go płytą z kratkami.
Komora dekompresyjna to jedna z najważniejszych części składowych kominka. Chroni drewniany strop przed przegrzaniem, a nas przed pożarem. Przy ciągłym grzaniu musimy uchronić drewno nad kominkiem przed wysokimi temperaturami. Do tego służy komora dekompresyjna:
Komora dekompresyjna to ta część powyżej poziomej belki stelażu. Z bliska:
Komora grzewcza to ta dolna część, gdzie jest rura podłączeniowa do kominka. Nad nią jest ocieplony suficik, a wyżej właśnie komora dekompresyjna, także ocieplona.
W komorze dekompresyjnej zrobimy poźniej dwie kratki wentylacyjne - jedną w jej dolnej części, a drugą w gónej. Dzięki temu dolną kratką będzie wchodziło do komory chłodne powietrze z salonu, a górną będzie uciekało podgrzane powietrze z komory dekompresyjnej znad kominka.
Sprawdzamy, czy wszystkie miejsca zostały dokładnie oklejone...
A potem robimy frontowy stelaż...
Frontowa rama obudowy kominka nie może być zbyt blisko przysunieta do samego wkładu. Wkład jest żeliwny, a żeliwo pod wpływem temperatury rozszerza się nawet o kilka milimetrów, więc jeśli zrobimy szczelną obudowę, to wkład ją rozeprze i obudowa popęka, a wkład nie będzie miał wentylacji.
Z boku zrobiliśmy miejsce na półki na drewno.
Półek jeszcze nie ma, ale będą w tej wnęce po prawej.
Ten kabelek w niższej części ściany to okablowanie do czujki czadowej. Nawet jeśli nie montujemy alarmu to warto zamontować w domu czujkę czadową i czujkę dymową. Są takie czujki na baterie i mogą uratować nam życie. Warto o tym pamiętać.
Po zamontowaniu rury do komina czas na pierwsze rozpalanie. Trzeba sprawdzić, czy wkład został dobrze podłączony czyli czy jest szczelne połączenie.
Jeśli próba wyjdze OK, to zapraszamy kominiarza, aby odebrał całą instalację i komin. Zwykle wtedy mamy już gotową całą wentylację, więc kominiarz wypisuje protokół na przewód dymowy i przewody wentylacyjne za jednym razem.
Protokół kominiarski jest jedną z tych rzeczy, o ktrórych klienci zwykle zapominają lub po prostu nie wiedzą. Jest to o tyle ważne, że w razie jakiegokolwiek pożaru (odpukać!) protokół kominiarski będzie pierwszą rzeczą, o co zapyta firma ubezpieczeniowa. Więc oprócz ubezpieczenia od zdarzeń losowych trzeba pamiętać o protokole kominiarskim i protokole elektrycznym.
Jeśli próba i odbiór kominiarski wypadły pozytywnie możemy kończyć oklejanie wełną z folią i zamykać komorę grzewczą.
Na tym zdjęciu jeszcze nie jest zaklejony kawałek wełny od frontu.
Na suficie widać juz początki stelażu pod obudowę.
Tym razem nietypowo tynk mozaikowy kładziemy w łazience. Zwykle wykańczamy nim tylko cokół (czyli tę część fundamentu. która wystaje ponad ziemię). Tutaj inwestorzy postanowili mieć mozaikę na ścianach dolnej łazienki.
Ściany w trakcie roboty:
Na ścianie po lewej już jest tynk, a na prawej i z oknem widać grunt pod tynk. Ten grunt jest trochę inny niż ten, który się kładzie pod farbę na ściany albo tynk mineralny na ściany zewnętrzne. Niestety każdy rodzaj tynku czy farby wymaga swojego podkładu i nie da się zastapić jednego drugim, jeśli nie chcemy mieć kłopotów z odchodzeniem, odłażeniem, odparzaniem itd...
A to ściana z tynkiem z bliska.